Apteki, zgodnie z uchwałą rady powiaty z ubiegłego roku, powinny pełnić dyżury do godziny 24.00. Jak wynika jednak z interwencji mieszkańców zarówno u radnych, jak i w „Życia Pleszewa” – tak nie jest. Oficjalna skarga wpłynęła też do starostwa powiatowego.
Siedmiu farmaceutów przesłało pisma do rady powiatu wzywające do usunięcia naruszenia ich interesu prawnego wywołanego przyjęciem uchwały z 10 grudnia 2015 roku, a wyznaczającej rozkład godzin aptek ogólnodostępnych w Pleszewie. Przypomnijmy, że godziny te, po wielu spotkaniach, rozmowach i konsultacjach, ustalono na 22.00-24.00 - czyli o 120 minut dłużej niż było do tej pory.
Już wtedy jednak farmaceuci sygnalizowali, że nie są w stanie spełnić tych oczekiwań. Teraz aptekarze chcą, by uchwała została uchylona.
Członkowie Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Bezpieczeństwa Publicznego Rady Powiatu rozmawiali na temat na wtorkowym posiedzeniu. Obecni byli także wicestarosta i radca prawny.
Po godzinnej dyskusji gremium uznało skargi farmaceutów za nieuzasadnione. Oczekują też od nich zastosowania się do zapisów uchwały z końca roku. Radni zgodzili się też co do tego, że muszą mieć rozeznanie czy apteki w wyznaczonych godzinach dyżurowania są otwarte czy nie.
Więcej na ten temat w "Życiu Pleszewa" za tydzień.