Jaki pomysł na przyszłość kamienicy po starej przychodnia przy Poznańskiej mają władze miejskie Pleszewa?
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej radny Eryk Kowcuń odniósł się od informacji zawartej w „Życiu Pleszewa”, w której przeczytał o tym, iż stara przychodnia przy ul. Poznańskiej jest licytowana przez komornika. – Czy my, jako samorząd miejski mamy jakiś pomysł, co z tym zrobić? Ten obiekt jest do zbycia pewnie za grosze, tylko pytanie co z tym zrobić? Wszystkich to boli. Wiadomo, że starostwo kiedyś przychodnię sprzedało, jest jakiś właściciel, którego już zwindykowano i można ją kupić. Czy mamy jakieś długofalowe na to spojrzenie, bo to jest tylko kula u nogi mieszkańców Pleszewa – dociekał Eryk Kowcuń.
Co odparł na to burmistrz Marian Adamek? - Mamy pomysł. Tylko przypominam sobie czerwiec tego roku, gdzie byłem totalnie krytykowany przez pana za przejmowanie obiektów, w których nic nie robimy. A wiec pomysł mamy, natomiast kasa, którą musieliśmy w ten obiekt włożyć, przy wszystkich zaleceniach konserwatora, na pewno nie skończy się na poziomie 20 mln zł. W związku z tym nie ma na chwilę obecną uzasadnienia ekonomicznego, aby przystąpić do kupna - odpowiedział włodarz MiG Pleszew.
Jaki to jest pomysl? Tego już burmistrz Mariana Adamek nie zdradził.