Gołuchów. Pleszew. Niebanalny humor, seksowne kobiety, tysiące stałych widzów i miliony wyświetleń w internecie. Produkcje Kabaretu Malina rodem z naszego regionu podbijają całą Polskę.
Damian: - Najtrudniej jest zawsze napisać sam tekst danej piosenki. Kręcenie na planie to już czysta przyjemność i zabawa.
Kamil: - Tylko nasze kobiety i żony są czasami zazdrosne... Wiesz, przez te dziewczyny na planie. Dlatego podczas montażu teledysku są naszymi pierwszymi cenzorami (śmiech)
Olaf: Kabaret? Jest super odskocznią. A miliony wyświetleń na YouTube dają motywację do dalszych projektów.
Kabaret Malina został założony przez grupę młodych pasjonatów. Jego główny trzon stanowi trzech chłopaków: Dawid Maliński, Kamil Brylak i Karol Dominiak. Niedawno dołączył do nich także Olaf Bressa. - Poznaliśmy się podczas występów w Gołuchowie. Wzięli ode mnie numer, dali propozycję i później zaśpiewałem w klipie „Star mój to je wariot”. Wtedy jeszcze trochę incognito, bo jedynie podkładałem głos, w ostatniej produkcji „Despacito” już jednak oficjalnie - uśmiecha się.
Wspomniany przez Olafa kawałek, to parodia wielkiego muzycznego hitu obecnego lata, którego autorami są Luis Fonsi oraz Daddy Yankee. Chłopaki z Kabaretu Malina opublikowali swój teledysk w internecie niedawno - 9 lipca. Dziś, w momencie pisania tego tekstu, liczba jego wyświetleń przekroczyła już 894 tys.
ZOBACZ WIDEO:
Skąd tak ogromny sukces chłopaków z naszego regionu? Jaka jest historia powstania Kabaretu Malina? Jak wygląda praca na planie? Co mówią nam dziewczyny z okolic, które występują w produkcjach kabaretu? Jakie są ich plany na przyszłość i kiedy wypuszczą kolejny kawełek?