Trwa sprawdzian szóstoklasistów. W tym roku „Życie Pleszewa” odwiedziło uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Pleszewie. Pierwsi uczniowie w budynku byli około godziny 8.00. Czekali na nich też nauczyciele. Pedagodzy dodawali otuchy, a także „kopniaki” na szczęście. Z kolei półgodziny później młodzież ustawiła się przy swoich klasach i losowała numerek stolika. Po zajęciu miejsc nauczyciele przekazali sprawy organizacyjne. Później reprezentant danej klasy ze swoim nauczycielem udali się do gabinetu dyrektora Janusza Lewandowskiego. Tam czekał też wicedyrektor Jacek Wypuszcz. Janusz Lewandowski powitał wszystkich, po czym z jedną uczennicą i obserwatorem udali się do kasy pancernej, gdzie przechowywane były testy. Po sprawdzeniu każda grupa dostała arkusze i udała się do swoich klas. Tam nastąpiło rozdanie testów, omówienie zasad egzaminu i młodzież przystąpiła do pracy. Na udzielenie odpowiedzi uczniowie mają od 80 do 120 minut. Tegoroczni szóstoklasiści są najprawdopodobniej ostatnim rocznikiem, który przystąpił do tego egzaminu.