W szkołach prowadzonych przez Miasto i Gminę Pleszew przeprowadzono kolejną akcję „doposażania” w szafki, które pozwalają pozostawić uczniom część książek czy zeszytów w placówce. Wszystko po to, by nie musiały codziennie dźwigać ciężkich tornistrów – co ma wpływ na ich kręgosłupy.
Pleszew. Nowe szafki w szkołach
- Nie zawsze jest możliwe pozostawienie książek i innych pomocy w szkole, jednak dążymy do tego, aby nauczyciele tak gospodarowali zajęciami domowymi, aby część uczniowskiego ekwipunku mogła zostawać na miejscu – komentuje Izabela Świątek, wiceburmistrz Pleszewa odpowiadająca za oświatę.
I choć doposażanie szkół w nowe szafki trwa już od kilku lat – to jeszcze nigdy nie odbywało się to na taką skalę.
- Tego typu meble ostatnio otrzymały szkoły w Lenartowicach, Taczanowie Drugim, Kowalewie oraz pleszewska „Dwójka”. W sumie chodzi o ok. 1.100 sztuk – wylicza Marcin Konieczny z pleszewskiego urzędu.
Na razie – oczywiście z powodu pandemii - szafki stoją puste w związku z nauką zdalną, jednak po zluzowaniu obostrzeń dzieci będą mogły odpowiednio zagospodarować swoje nowe półki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.