reklama

Kamienice dawniej i dziś

Opublikowano:
Autor:

Kamienice dawniej i dziś - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Gości zebranych w muzeum regionalnym na otwarciu wystawy „Pleszewskie reminiscencje architektoniczne” powitał dyrektor Adam Staszak. – Chciałbym przedstawić naszych szczególnych gości, z samego Berlina, dzięki którym ta ekspozycja była możliwa – powiedział, zwracając się do Urszuli Freyherrn-Ostrowskiej i jej męża Rafała Ostrowskiego, autorów zdjęć pleszewskich kamienic z lat 60-tych. – Dopełnieniem wystawy są fotografie zrobione 50 lat później przez Sławka Derę – wyjaśniał Adam Staszak. – To on chodził w te same miejsca, stawał w tych samych punktach i fotografował te same kamienice dziś – dodał. O tym, jak zrodził się pomysł tego typu wystawy, opowiadał jej kurator – Witold Hajdasz. – Państwo Ostrowscy zjawili się w naszym muzeum, pytając czy przyjęlibyśmy zdjęcia oraz rysunki kamic, jakie wykonywali w Pleszewie w latach. My oczywiście byliśmy jak najbardziej chętni – mówił kurator wystawy. Podkreślił, że dzięki dawnym i współczesnym fotografiom można porównać, jak zmieniło się nasze miasto, a przede wszystkim jego dynamika. I rzeczywiście na starych zdjęciach mało jest ludzi, samochodów, miasto wygląda szaro i sennie. Jak wyjaśnili autorzy tych fotografii oraz rysunków– Urszula i Rafał Ostrowscy – były one robione na zlecenie Zarządu Budynków Mieszkalnych w Pleszewie, aby ustalić kolorystykę kamienic. Dodali, że nie mogli swoich prac prowadzić na rynku, ponieważ centrum miasta zostawił dla siebie architekt powiatowy. Oboje bardzo chwalili wystawę i dziękowali muzeum za tak ciekawą ekspozycję. Urszula Freyherrn-Ostrowska wspominała, że podczas robienia zdjęć zostali z mężem zaczepieni przez agenta UB i dokładnie wypytani, po co fotografują miasto. – Chodzenie z aparatem było wówczas czymś niezwykłym i okazuje się, nawet niebezpiecznym – dodała. Małżonkowie oraz Sławomir Dera, autor zdjęć współczesnych, otrzymali od dyrektora muzeum podarunki i bukiety kwiatów. Wystawę można oglądać jeszcze do kwietnia.

(wan)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE