Koło Gospodyń Wiejskich w Rokutowie działa od 1964 roku. Jego założycielką i pierwszą przewodniczącą była Teresa Juszczak. – W tamtych czasach koło zajmowało się przede wszystkim sprowadzaniem kurcząt, organizowaniem wieczorków, zabaw, dożynek, spotkań i pokazów – wylicza obecna przewodnicząca KGW Rokutów, Gabriela Szwedek. Do tej wyliczanki trzeba jeszcze dodać prowadzenie wypożyczalni sprzętu AGD. – Wypożyczalnia ta działa do dziś – podkreśla nasza rozmówczyni.
KGW Rokutów zrzesza obecnie aż 39 pań. – Przedział wiekowy jest szeroki. Mamy kobietki, które mają po 30 lat, ale też takie, które sięgają 80 i dalej – mówi z uśmiechem Gabriela Szwedek. Członkinie aktywnie włączają się w życie swojej wsi. – Organizujemy Dzień Kobiet, razem z sołtysem przygotowujemy Dzień Dziecka i mamy, razem z kołem z Brzezia, swoje „babskie ognisko” – wylicza pani Gabriela. To oczywiście nie wszystko.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich chętnie biorą udział w konkursach i akcjach społecznych. Na uwagę zasługuję III miejsce jakie wywalczyły w powiatowym plebiscycie „Wielkopolskie KGW 2015”. – Konkurs polegał na SMS-owym głosowaniu. Pamiętam, że w ostatnich sekundach jego trwania, przegrałyśmy walkę o II miejsce z KGW z Kowalewa – wspomina szefowa organizacji. I dodaje. – Byłyśmy też laureatkami konkursu „Jesienna Spiżarnia 2016”. Jednak najważniejszą akcją, zdaniem przewodniczącej, była ta, w której zbierały pieniądze dla chorej Otylii. – Było to na nowym targu przy Ogrodowej, gdzie zorganizowano maraton zumby. Tam wystawiały się różne koła, które zbierały pieniądze. Zebrałyśmy wtedy pokaźną sumę – opowiada.
Przewodnicząca koła zdradza też, że panie uwielbiają wręcz wycieczki, to ich ulubiona forma spędzania wolnego czasu. Pani Gabriela była organizatorką, zorganizowanej dla mieszkańców Rokutowa, wycieczki do Oświęcimia i Wadowic. – Jechało wtedy około 60 osób – wspomina Gabriela Szwedek.