Juniorzy młodsi Stali Pleszew remisem zainaugurowali występy w wiosennej części sezonu ligi wielkopolskiej.
Mecz z Marcinkami zakończył się wynikiem 1:1, który nie krzywdzi żadnej ze stron.Pleszewianie objęli prowadzenie po samobójczym trafieniu jednego z rywali, ale spora w tym zasługa Tomasza Kazura. Niestety, kępniali zdołali wyrównać. – Nie jestem zadowolony z tego, że nie udało nam się utrzymać prowadzenia. W sumie jednak ten remis jest bardzo cenny, biorąc pod uwagę osłabienie w naszej drużynie. Nie mogli dzisiaj zagrać Jakub Kłodziński, Bartosz Mazurek, Tobiasz Górny i Michał Kozłowski – powiedział po meczu Łukasz Bandosz, trener Stali. Pleszewski zespół awansował w tabeli na drugie miejsce. Jutro to się może zmienić, o ile Górnik Konin nie przegra z Ostrovią. (ph)