reklama

Będzie cenzura?

Opublikowano:
Autor:

Będzie cenzura? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Cenzura, internetowy bloog, a może własna gazeta? Kilkanaście dni temu informowaliśmy o pieniądzach, jakie z gminnej kasy otrzymał za wykonywanie usług na drogach gminnych radny Zenon Tomaszewski. Przypomnijmy – chodzi o kwotę 190.000 zł w latach 1998 -2002. Jak się okazało, artykuł na ten temat nie wszystkim chyba był na rękę. W obronie rajcy stanął na sesji Jerzy Moryson. - Strona internetowa prowadzona przez gminę jest nieczytelna. Czy moglibyśmy na wzór „Życia Pleszewa” zrobić taki link, gdzie mieszkańcy byliby informowani tak jak w gazecie, że pan Tomaszewski wziął 190.000 zł za pracę? – spytał się wójta Roberta Łozy. - Zadano mi pytanie, czy to jest zgodne z prawem? – zastanawiał się. - Uważam, że gazeta, którą czytam, w miarę obiektywna, powinna się zapytać pana Tomaszewskiego, czy to są czyste dochody, czy to są koszty – dodał (radny taką kwotę otrzymał z budżetu gminy, co potwierdzają odpowiednie dokumenty w urzędzie).

Wójt Robert Łoza stwierdził, że należałoby się zastanowić, co można by umieszczać, a czego nie należało na takiej stronie internetowej. – Bo to jest sprawa bardzo subtelna – tłumaczył. - Zdaję sobie sprawę, że na łamach prasy ukazują się różne artykuły, które nas mniej lub bardziej dotyczą, które mniej lub bardziej przedstawiają rzeczywistość w naszym rozumieniu – wyjaśniał dalej włodarz. - Zawsze można zrobić coś takiego, jak wydać swój biuletyn informacyjny gminy, w którym się podaje tylko fakty, z którymi my się zgadzamy, jako rada, jako urząd. Może coś takiego być. Wtedy wchodzimy w pewien komentarz, dialog z prasą lokalną – zaproponował wójt Robert Łoza. - Możemy wykonywać określone sprostowania, czy domagać się sprostowań na łamach prasy, możemy tworzyć blogi przecież, na którym przekazujemy informacje, na których możemy podyskutować na dany temat. Musimy się nad tym tematem pochylić, zastanowić – odpowiedział włodarz Gizałek na propozycję Jerzego Morysona.

Wójt Robert Łoza nawiązał także do sprawy radnego Zenona Tomaszewskiego. - Niektóre podpisywane umowy dotyczą osób, które są powiązane z radnymi, czasami z właścicielami różnych firm. To czasami budzi pewne wątpliwości co do moralności podpisywania takich umów, ale jeśli to jest zgodne z prawem, to możemy to robić? Pytanie tylko, czy podawać do wiadomości i w jakim zakresie? – stwierdził włodarz.

(pg)

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE