43-letni biznesmen z naszego powiatu oskarżony o przywłaszczenie blisko 1,6 miliona złotych. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kaliska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie 43-letniego mieszkańca powiatu pleszewskiego, właściciela dwóch spółek w Kaliszu. Mężczyzna oskarżony jest o przywłaszczenia na szkodę funduszy leasingowych mienia o wartości prawie 1,6 miliona złotych. Zarzuty dotyczą kwietnia i czerwca 2013 roku. Biznesmen zawarł umowy leasingu (samochód osobowy, ładowarka, piłka tarczowa, klimatyzatory, wyposażenie kuchni, piece i sprzęt gastronomiczny, urządzenia chłodnicze, meble, sprzęt nagłaśniający oraz inne urządzenia). - Pomimo zaprzestania płacenia rat leasingowych i wypowiedzenia umów przez firmy leasingowe, nie zwrócił on posiadanego samochodu, maszyn, sprzętu i urządzeń. Zawarł natomiast, co opisano w zarzucie, dwie umowy z obywatelami Białorusi, którym rzekomo zbył spółki i przekazał związany z nimi majątek – wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratura okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Zebrane materiały wskazują, że po podpisaniu wskazanych umów oskarżony w rzeczywistości nadal posiadał objęte leasingiem mienie, co wskazuje na pozorność zawartych umów. W trakcie śledztwa ustalono miejsce pobytu obywateli Białorusi, którzy podali, że za „zawarcie” umów, dotyczących fikcyjnego zakupu spółek, otrzymali pieniądze od pośredniczącej w powyższym działaniu osoby - mówi prokurator.
Wobec 43-letniego przedsiębiorcy zastosowano poręczenie majątkowe oraz dozór policji. Czyn zarzucany mężczyźnie to przywłaszczenie powierzonego mienia znacznej wartości. Przestępstwo to zagrożone jest karą od 1 roku do 10 lat więzienia.