Nowy plac zabaw powstał przy domu chłopaków w Broniszewicach. Całość kosztowała 40 tys. zł. Chłopcy już wypróbowali urządzenia i jak przekonują siostry są zachwyceni.
– Marzyliśmy o tym od 3 lat. Ale było mnóstwo konieczniejszych spraw do kupienia lub zrobienia – opowiadają dominikanki z Broniszewic.
Jak w końcu udało im się osiągnąć cel?
- Zamówiłyśmy plac zabaw i powiedziałyśmy Bogu, że ma się zająć tym, skąd wziąć pieniądze – podkreślają Bronki.
No i plac już jest. Darczyńca znalazł się sam.
- Po dwóch dniach od zamówienia placu zabaw napisał do nas Patryk Vega - o niczym nie wiedząc. „Może to dla was istotne w planowaniu wydatków, więc daję znać, że na wasze konto wpłynie wkrótce 44 tys. zł” – przytaczają wpis dominikanki.