reklama

Broniszewice. Sąsiedzi przetrzymują kurendy, smsy za drogie

Opublikowano:
Autor:

Broniszewice. Sąsiedzi przetrzymują kurendy, smsy za drogie  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Radny z Broniszewic Andrzej Szymczak skarżył się, że informowanie mieszkańców danej wsi o zebraniu za pomocą kurend po prostu się nie sprawdza. – To naprawdę jest już nasze nieszczęście. Jedni wyzywają, bo kurenda dotyczy rolników, odbioru jakiejś folii, a on nie jest rolnikiem i on nie będzie nosił żadnej kurendy, zostawia w domu, zapomina itd. Kurendy idą dwa tygodnie, albo w ogóle nie dochodzą. Nie chcę tu rozmawiać o sprawach technicznych, ale moja propozycja jest następująca: jaki byłby problem, żeby powiadamiać w formie sms-ów plus ogłoszenia na tablicach, bo to musi być? – pytał radny Andrzej Szymczak. Rajca Krzysztof Walendowski zauważył, że powiadamianie sms-owe będzie kosztować. – A sołtysi mają za to płacone. Z kurendą, heja do przodu! Od tego jest sołtys, zgodził się za pieska, to szczekaj! Każdy mieszkaniec tak powie. Obowiązkiem sołtysa jest dostarczyć każdemu kurendę – stwierdził radny. Wójt Spychaj stwierdził, że sołtys nie może odwiedzać wszystkich mieszkańców z daną informacją. – Bo musiałby być na etacie – powiedział. Dodał, że poprzez kurendy przekazywane są wszystkie informacje ważne dla mieszkańców. Szerzej w „Życiu Pleszewa”. (abi)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE