W ramach zadania realizowanego na terenie miejscowości Żegocin wywiercono studnię, stworzono jej obudowę naziemną i zagospodarowano teren. Powstała też wewnętrzna linia zasilająca i rurociąg ciśnieniowy wody. To jednak nie koniec inwestycji związanych z poprawą gospodarki wodno-ściekowej w gminie Czermin.
Warto przypomnieć, że jeszcze w tym roku samorząd planuje realizację projektu pn. „Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Czermin”.
- Projekt składa się z czterech ważnych elementów. Jest on duży i drogi, w sumie ok. 5,5 mln zł, ale zapewni nam jedną bardzo ważną rzecz: bezpieczeństwo wodne - mówi wójt Czermina, Sławomir Spychaj.
Sieci wodociągowe, pompownia wody i 40 oczyszczalni przydomowych w gminie Czermin
W ramach tej inwestycji wybudowana zostanie sieć wodociągowa w Żegocinie, Żbikach i Broniszewicach, zaplanowano także budowę pompowni wody II stopnia w Broniszewicach, przebudowę sieci wodociągowej w Czerminie i wykonanie około 40 oczyszczalni przydomowych.Kosztorys inwestorski został oszacowany na poziomie 5,5 mln zł. Gmina na wykonanie zadania pozyskała dofinansowanie w wysokości 3 mln zł z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - pieniądze dysponuje samorząd województwa.
- Czermin jest jedyną gminą w powiecie pleszewskim, która w ramach wspomnianego naboru sięgnęła po te pieniądze - tym bardziej więc gratuluję - mówił wicemarszałek województwa Krzysztof Grabowski, podczas podpisania umowy z gminą Czermin na realizację tego zadania.
Podkreślał przy tym rolę unijnych pieniędzy, które zmieniają samorząd - zarówno czermiński, jak i wszystkie inne.
- Te 3 mln zł, w ramach PROW, czyli ze środków z Unii Europejskiej są szczególnie ważne - i to należy podkreślać w każdym momencie. Wiemy, że obecnie toczy się dyskusja w kraju, na temat odblokowania pieniędzy w ramach KPO (Krajowy Plan Odbudowy - przyp. red.). Można zadać sobie pytanie: jak wyglądałaby gmina Czermin, gdyby takich unijnych środków nie było? Warto podkreślać, jak ważną rolę te pieniądze odgrywają, tym bardziej, że obecnie ich wciąż w Polsce nie mamy - mówił Krzysztof Grabowski.
Inwestycje mają się zakończyć do końca przyszłego roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.