Nauczyciel historii z pleszewskiej "jedynki", pasjonat malarstwa, malarz - Dominik Wabiński zaprezentował swoje prace w Galerii ArtM, należącej do Małgorzaty Giezek-Stempniak.
Oboje - artysta i właścicielka - powitali zebranych gości, których przyszło bardzo wielu. Sam autor obrazów nie krył zaskoczenia i dziękował za zainteresowanie jego twórczością. - Większość tych obrazów to teraz czyjaś własność prywatna, bardzo dziękuję zatem ich właścicielom za wypożyczenie na wystawę, a przede wszystkim za to, że najpierw zechcieli mieć je w swoich domach - mówił Dominik Wabiński.
Małgorzata Giezek-Stempniak nawiązała do prac artysty, które przedstawiają Indian. Jak wyjawił pleszewianin w okolicznościowej broszurze "Dawno temu, kiedy wielu moich rówieśników marzyło o byciu strażakiem lub żołnierzem, jak chciałem zostać...Indianinem. Potem rzecz jasna prawdziwym malarzem - artystą. Bazgrałem zatem wszędzie bez opamiętania" - czytamy. Mistrzami Dominika Wabińskiego są: Kossakowie, Brandt czy Chełmoński. Swoje pierwsze kroki z farbami olejnymi stawiał właśnie tworząc kopie ich dzieł. Na swoich własnych pracach lubi uwieczniać, obok Indian z Ameryki Północnej, pałace, kościoły czy miejscowe zabytki. Goście z uwagą oglądali obrazy pleszewskiego nauczyciela, częstowali się winem, sokami i kanapkami, wielu przybyło także z prezentami czy kwiatami.
