O zgłoszeniu, że w powiecie pleszewskim miało dojść do próby przekupstwa, w godzinach popołudniowych informowała nas pleszewska policja.
- Zgłoszenie dotyczyło podejrzenia, że jeden z mężczyzn płacił za oddany głos na jednego z kandydatów - przekazywała nam Monika Kołaska z KPP w Pleszewie.
O sprawie została poinformowana Państwowa Komisja Wyborcza. Na temat incydentu wypowiedział się podczas konferencji (po godzinie 18.00) przewodniczący PKW – Sylwester Marciniak. Jak przekazał – osoba, która miała dopuścić się łapownictwa wyborczego to ojciec jednego z kandydatów na radnego.
- Policja została zawiadomiona przez kandydata na radnego, że znany mu osobiście ojciec kandydata na radnego z innego komitetu wyborczego wręczył pieniądze, prawdopodobnie banknot o nominale 100 złotych, wychodzącej z lokalu wyborczego znanej mu kobiecie za głosowanie na swojego syna – mówił Sylwester Marciniak.
Mężczyzna został zatrzymany celem przesłuchania. Policja prowadzi czynności w kierunku artykułu 250a Kodeksu Karnego.
Art. 250a. KK - Łapownictwo wyborcze
§ 1. Kto, będąc uprawniony do głosowania, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo takiej korzyści żąda za głosowanie w określony sposób,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto udziela korzyści majątkowej lub osobistej osobie uprawnionej do głosowania, aby skłonić ją do głosowania w określony sposób lub za głosowanie w określony sposób.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 albo w § 3 w związku z § 1 zawiadomił organ powołany do ścigania o fakcie przestępstwa i okolicznościach jego popełnienia, zanim organ ten o nich się dowiedział, sąd stosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet może odstąpić od jej wymierzenia.
Przewodniczący PKW: Wybory przebiegają spokojnie
Do zdarzenia związanego z łapownictwem doszło dziś w powiecie nowodworskim, gdzie służby ustaliły, że jeden z kandydatów na radnego oferował 100 zł za oddanie głosów na wskazanych kandydatów. W gminie Płaska (Podlasie) policja sprawdza, czy kandydatka na radną udzieliła korzyści majątkowej w zamian za głosowanie w określony sposób.Jak poinformował Sylwester Marciniak - łącznie od wczorajszego dnia odnotowano 358 zdarzeń, które miały zakłócić przebieg wyborów czy ciszę wyborczą.
- W stosunku do liczby wyborców ta liczba nie jest znacząca. Generalnie można powiedzieć, że wybory przebiegają w spokojnej atmosferze – powiedział na konferencji Sylwester Marciniak.
[AKTUALIZACJA, 8.04, godz. 11.00]
Póki co służby nie potwierdziły, że w Pleszewie miało miejsce łapownictwo.
- Policja nie potwierdziła, że doszło do przekazania gotówki w zamian za oddanie głosu - mówi nam Monika Kołaska z KPP w Pleszewie.
Oczekujemy na dalsze komunikaty w tej sprawie.
[AKTUALIZACJA, 10.04, godz. 13.00]
Sprawę bada prokuratura. Rzecznik nie udziela jednak żadnych nowych informacji.
- Na obecnym etapie mogę potwierdzić, że wpłynęły do nas materiały dotyczące sprawy. By nie zakłócić biegu postępowania, nie udzielamy więcej informacji - poinformował nas Maciej Meler, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.