Pożar w budynku szkoły w Choczu wybuchł w styczniu tego roku. Paliło się na poddaszu.
- Ogień pojawił się w okolicach komina. Dojście było dość utrudnione, strażacy musieli wykonywać prace rozbiórkowe – przypomina szczegóły asp. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie.
Na miejscu obiekt ratowali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Pleszew (3 zastępy) oraz ochotnicy z Chocza, Kwilenia, Kuźni-Piły i Broniszewic. Wspólnymi siłami udało im się opanować sytuację.
- W wyniku pożaru spaliło się około 12 metrów kwadratowych podbitki dachu - mówi asp. Mariusz Glapa.
Strażacy zabezpieczyli zniszczony fragment dachu plandekami. Niezbędne były prace remontowe. Trzeba było zająć się dachem. Jego remont wyceniono na ponad 70 tys. zł. Skąd środki? Z ubezpieczenia. Kilka tygodni temu sekretarz gminy Chocz - Magdalena Marciniak informowała:
Część odszkodowania spłynęła już do urzędu gminy. I dodawała. - Mamy ustalenia z firmą ubezpieczeniową, że końcowe rozliczenie nastąpi po zakończeniu prac, jak będzie wystawiona końcowa faktura od firmy, która naprawia dach.
Teraz temat jest już zamknięty.
– Remont dachu dobiegł końca, wszystko jest załatwione – podsumowuje Magdalena Marciniak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.