Wójt Sławomir Spychaj rozmawiał z pełnomocnikiem rodziny Kirchstainów, spadkobierców pałacu w Skrzypni. Przypomnijmy, że gmina chciała ten obiekt sprzedać. W między czasie do urzędu zgłosili się spadkobiercy. – Po moich kilku telefonach udało się spotkać z przedstawicielem. Ustaliliśmy, że w styczniu przekaże nam, jakie jest stanowisko rodziny, co chcą dalej robić, czy będą się starali się o pałac z mocy prawa. Nie chcę, aby ten obiekt nieskończoność stał – mówi włodarz.