Czermin. Jedni wyzdrowieli, inni się rozchorowali

Można rzec, że „Życie Pleszewa” skutecznie wyleczyło niektórych radnych z gminy Czermin. Na 39 odbytych sesji w 17 posiedzeniach uczestniczyli wszyscy rajcy. Przypomnijmy, że podsumowując poprzednią kadencję dokładnie 4 lata temu wykazaliśmy, że na 31 sesji tylko w 5 spotkaniach była 100% frekwencja. Wówczas najczęściej nieobecnymi byli: Krzysztof Walendowski, Robert Mikołajczak i Aleksandra Ciernika. Radny Walendowski wtedy miał 9 absencji, a w mijającej kadencji - 5. Z kolei dwóch pozostałych - Mikołajczak i Cierniak - odnotowało 100% obecność. Z kolei swoją frekwencję w porównaniu z poprzednią kadencją znacząco pogorszyli Józef Libert i Sylwana Szcześniak. Ten pierwszy, wówczas jako przewodniczący rady zawsze był obecny. Natomiast teraz, jako wiceprzewodniczący, nie brał udziału w 6 posiedzeniach. Podobną ilość absencji ma Sylwana Szcześniak. Szerzej w „Życiu Pleszewa”. (abi)