Brak sali wielofunkcyjnej z prawdziwego zdarzenia to spory problem dla lokalnej społeczności w Tomicach - zwłaszcza dla dzieci uczęszczających do placówki, a także nauczycieli.
– Budowa sali gimnastycznej wraz z zapleczem jest bardzo potrzebna m.in. do prowadzenia zajęć sportowych. Istnieje potrzeba przygotowania widowni, szatni dla dziewcząt, chłopców, pryszniców, toalet, miejsca na sprzęt sportowy, pomieszczenia dla nauczycieli, gdzie mogliby się przebrać i zostawić swoje rzeczy osobiste – wylicza miejscowy radny Zbigniew Bachorski.
Szkoła jak tłumaczy nie ma miejsca, gdzie mogą spotkać się rodzice, nie ma też stołówki, ani kuchni.
- Do szkoły uczęszcza codziennie ok. 200 uczniów wraz z przedszkolakami i miejsce to jest codziennie potrzebne - przekonuje Bachorski.
I apeluje do wójta.
- Liczę, że w czasie kiedy pojawią się nowe środki temat budowy sali wreszcie znajdzie zrozumienie w polityce wójta i nie zakończy się na mojej kolejnej interpelacji. I wreszcie przygotuje pan warunki w tej szkole takie same, jak w innych placówkach panu podległych. Ponownie przypomnę panu, że przy zmianie obwodów napisał pan, że celem jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki uczniom – dodaje.
I proponuje, aby rozpocząć uzgodnienia i przygotowania dokumentacji projektowej. Sama realizacja inwestycji jak tłumaczy może być podzielona na etapy.
Zaspokojenie potrzeb mieszkańców
Co na to wójt?
– Wielokrotnie udzielałem już panu wyczerpujących odpowiedzi na zadawane przez pana pytania - przypomniał Robert Łoza.
Ale mimo to zrobił to raz jeszcze.
- Budżet gminy jest uchwalany na rok kalendarzowy w formie uchwały budżetowej podejmowanej przez radę gminy. Jako wójt jestem zobligowany do przygotowania projektu budżetu uwzględniając wskazania rady gminy, zasady prawa budżetowego, przy uwzględnieniu racjonalności wydatkowania środków publicznych i uwzględnieniu ewentualnej możliwości pozyskania środków zewnętrznych – wylicza wójt Gizałek.
Tworząc budżet – jak zapewnia szef gminy – opiera się na zaspokojeniu potrzeb mieszkańców i podległych jednostek.
- Ograniczony jestem posiadanymi przez gminę środkami finansowymi na dany rok budżetowy.
Wprowadzenie do budżetu tak ważnej inwestycji wymaga – jak tłumaczy Robert Łoza - akceptacji Rady Gminy Gizałki.
- Wówczas podejmiemy działania, by taki projekt rozpocząć, poprzez wykonanie odpowiednich analiz finansowych oraz możliwości pozyskania środków zewnętrznych.
Widzi potrzebę
Zapewnia jednocześnie, że zdaje sobie sprawę z potrzeby budowy sali gimnastycznej z zapleczem przy Szkole Podstawowej im. Obrońców Tobruku w Tomicach.
- Dziwią mnie pana wypoiwedzi dotycząc funkcjonowania placówek oświatowych na terenie naszej gminy. Skoro weług pana nalezało zbudować tylko jedną szkołę , a pozostale zlikwidować, to po co rozbudowywać kolejną szkołę, skoro wskaźniki demograficzne są w ostatnich latach tak niekorzystne. Informuję ponadto, że decyzja dotycząca zmian obwodów szkolnych była rozsądna i racjonalna. Spowodowała zmniejszenie liczby uczniów w poszczególnych oddziałach, co powoduje poprawę warunków nauki w Szkole Podstawowej w Tomicach – uważa Robert Łoza.
I dodaje.
- Podkreślam ponownie, że decyzja o rozbudowie Szkoły Podstawowej w Tomicach musi podjąć Rada Gminy, a nie jednoosobowo wójt.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.