reklama

Czy wierzysz w Świętego Mikołaja/Gwiazdora? [ANKIETA]

Opublikowano:
Autor:

Czy wierzysz w Świętego Mikołaja/Gwiazdora? [ANKIETA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Dawniej mówiło się u NAS, że Mikołaj przynosi słodycze na mikołajki, a na święta odwiedza z prezentami Gwiazdor. Obecnie najczęściej w obydwu przypadkach mówi się raczej o Mikołaju. Tradycja Gwiazdora została troszkę zapomniana. Dlaczego?

Zgodnie z „Żywotami świętych” Mikołaj żył między trzecim a czwartym stuleciem.

Działał jako biskup Miry, współcześnie leżącej na terenie Turcji. W trakcie swojej pracy kapłańskiej niesamowicie chętnie dzielił się posiadanymi dobrami, a i miał czym, ponieważ rodzice pozostawili mu spory majątek. Wszystko, co posiadał jako rodzinny spadek – rozdał potrzebującym. Dlatego też w miejscowości, z której pochodził, zapamiętano go jako wyjątkowo szczodrego i wielkodusznego. Tak w wielkim skrócie przedstawia się zarys życia świętego, który zasłynął jako dobroczyńca, chętnie wspomagający wszystkich ubogich. Dziś natomiast Mikołaj kojarzy się jednoznacznie z miłymi podarunkami wręczanymi sobie nawzajem, a w szczególności naszym milusińskim, w dniu 6 bądź 24 grudnia.

Podczas gdy na Podkarpaciu bądź Mazowszu dzieciaki liczyły na prezenty od świętego Mikołaja, w Wielkopolsce obdarowującym był/jest Gwiazdor.

Jest on równie hojny, co wcześniej wspomniany brodacz w klasycznym czerwonym kubraku, lecz inaczej wyobrażany – także jako starzec, lecz w baranicy i wielkiej czapie z futra. Wbrew utartym przekonaniom święty Mikołaj i Gwiazdor - to nie te same postaci. Ze źródeł historycznych wynika, że Polacy zamieszkujący na terenie Wielkopolski szczególnie pieczołowicie pielęgnowali tradycję Gwiazdora w dziewiętnastym stuleciu. Zgodnie z obyczajem, dzieciaki czekające na Gwiazdora były przez niego nagradzane różnorodnymi upominkami albo karane za złe zachowanie. Wymiar kary był różnorodny – albo skakanie nad batem, albo bicie rózgą, albo sama rózga zamiast prezentu. Najbardziej „ciekawą” formą kary były zgniłe pyry, a więc zepsute ziemniaki, które celowo Gwiazdor wręczał po to, aby podkreślić niedobre uczynki karanego.

Gwiazdor na Wielkopolsce był bardziej kojarzony z biskupem aniżeli z magiczną, bajkową wręcz osobą zstępującą w towarzystwie niebiańskich pomocników. Gwiazdorowi w pracy pomagać miała Gwiazdka. 

KIM DLA WAS DZIŚ JEST BRODACZ PRZYNOSZĄCY PREZENTY POD CHOINKĘ? MIKOŁAJEM CZY GWIAZDOREM? CZEKAMY NA WASZE OPINIE! PISZCIE TEŻ, JAKI WYMARZONY PREZENT CHCIELIBYŚCIE DOSTAĆ! NAJCIEKAWSZE KOMENTARZE OPUBLIKUJEMY W "ŻYCIU PLESZEWA"

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo