Stadion w Marszewie
- Jak można dopuścić do tego, by tak to wszystko wyglądało…? – pyta retorycznie jeden z naszych Czytelników, który poprosił o zainteresowanie się sprawą zarastającego stadionu w Marszewie w gminie Pleszew.
– Kiedyś to miejsce żyło, a dziś nie ma tu praktycznie nic. Owszem, czasami można spotkać młodzież, która się tu spotyka, ale w piłkę to tutaj pograć już raczej nie można – tak pozarastane – relacjonuje.
- A szkoda, bo historia tego miejsca jest ciekawa, a obiekt ma potencjał – dodaje.
Stadion w Marszewie. Lata świetności
Rzeczywiście – stadion w Marszewie to kawał historii. Starsi Czytelnicy pamiętają jeszcze centralne dożynki, które miały tutaj miejsce w roku 1988. Do dziś w internecie znaleźć można nagranie z Dziennika Telewizyjnego, gdzie relacjonowano całe wydarzenie. Do niewielkiej wsi pod Pleszewem przyjechały wówczas władze partyjne - z Wojciechem Jaruzelskim na czele - a na imprezie na stadionie bawiły się wówczas tysiące osób.
– I tak od czasów tych dożynek stadion powoli podupadał – twierdzi nasz Czytelnik.
Czy jest szansa na zmianę? Czy stadion może odżyć? Co mówią władze powiatu? Przeczytasz o tym w najbliższy wtorek w papierowym wydaniu "Życia Pleszewa"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.