Pleszew. Czy osoby korzystające z przystanku kolejowego w rejonie ul. Lipowej w Pleszewie mogą liczyć na wiatę? Władze Pleszewa nie mówią „nie”. Najpierw chcą jednak przeprowadzić analizy – odnośnie ruchu.
Padający śnieg, deszcz, czy mocny wiatr – oczekiwanie w takich warunkach na transport z pewnością nie należy do przyjemnych.
Tymczasem z taką sytuacją zmagają się pasażerowie korzystający z usług kolejki wąskotorowej na trasie Kowalew-Pleszew. Konkretnie chodzi o przystanek w rejonie ul. Lipowej w Pleszewie – w okolicy marketu, który się tu znajduje.
W imieniu mieszkańców interpelację w tej sprawie złożył niedawno radny Dariusz Dryjański, który prosi choćby o rozważenie możliwości montażu wiaty przy wspomnianym miejscu.
Co na to burmistrz? Nie mówi „nie”, jednak zaznacza, że najpierw należałoby przeanalizować – ile faktycznie osób korzysta z tego przystanku.
– W najbliższym czasie zostaną przeprowadzone konsultacje z przedstawicielstwem firmy SKPL obsługującym lokalny transport kolejowy na trasie Pleszew-Kowalew i z powrotem – komentuje burmistrz Arkadiusz Ptak.
Jak dodaje, dopiero po wspomnianej analizie liczby osób, które faktycznie korzystają z przystanku przy ul. Lipowej – będzie można rozważyć – czy montaż wiaty jest zasadny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.