Połamane gałęzie, uszkodzony dach - to jedne z przyczyn wyjazdów strażaków z powiatu pleszewskiego w ciągu ostatnich godzin.
Jak się okazuje - silny wiatr dał się mocno we znaki w powiecie pleszewskim.
- Od godz. 11.00 odnotowaliśmy 10 wyjazdów, związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru - informuje "Życie Pleszewa" dyspozytor Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie.
Jak się dowiadujemy, strażacy musieli interweniować w różnych miejscach powiatu - m.in. w Gołuchowie, Dobrzycy czy Gizałkach.
[AKTUALIZACJA]
Jak informują strażacy z OSP Chocz, interwniowali dziś w sumie dwa razy.
- O godz. 12.08 zostaliśmy zadysponowani na pl. 1 Maja w Choczu, gdzie na wskutek silnych podmuchów wiatru poderwane zostały metalowe elementy dachu na budynku gospodarczym. Naszym zadaniem było ponowne przytwierdzone naruszonej konstrukcji tak aby nie zagrażała ona mieszkańcom posesji. O godz. 15.30 udaliśmy się natomiast na ul. Zagórowską, gdzie uszkodzone elementy komina wystawione na działanie wiatru zagrażały upadkiem z wysokości. Strażacy przy pomocy podnośnika usunęli luźne elementy - wylicza prezes OSP Chocz, Piotr Woldański.
Przypomnijmy: o silnym wietrze ostrzegało wcześniej Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Ponadto ostrzeżenie wydało dziś także IMGW - w związku z możliwymi marznącymi opadami - dotyczy to równiez powiatu pleszewskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.