Burmistrz Jarosław Pietrzak poinformował na ostatniej sesji, że gmina rezygnuje z dwóch planowanych inwestycji z udziałem środków z PROW. Powód? Po rozstrzygnięciu przetargów na budowę 150 przydomowych oczyszczalni ścieków, remont stacji wodociągowej w Rudzie i Karminku oraz rozbudowę i przebudowę sieci wodociągowej, okazało się, że "kolejny był droższy od poprzedniego".
- Nie przyjmiemy zatem środków z PROW na realizację tych trzech inwestycji. Otrzymalibyśmy 1,5 mln złotych, a kosztowałoby nas to 5 milionów. Nie chcę narażać gminy na tak wielkie koszty w końcówce kadencji. Podjąłem więc decyzję o rezygnacji z dwóch inwestycji - oświadczył burmistrz.
Trzecią, rozbudowę i przebudowę sieci wodociągowej, czyli połączenie wodociągu na Rudzie z Lutynią, gmina zrealizuje ze środków własnych.
Jarosław Pietrzak miał w zamian dobre informacje. W związku z tym, że w budżecie zostaną środki, gmina chce dofinansować mieszkańcom budowę ekologicznych szamb oraz wymianę kotłów - gazowych oraz węglowych. - Do oczyszczalni dołożylibyśmy od 6 do 8 tys. zł. Ten program byłby wieloletni. Skąd taka decyzja? Jeśli to robi gmina, kwoty w przetargach osiągają horrendalne ceny, musimy robić ekspertyzy itp., czego mieszkaniec nie musi. Dlatego takie prywatne oczyszczalnie są tańsze. Na najbliższej sesji przedstawię program i regulamin. Będziemy zbierać wnioski. Gdyby było duże zainteresowanie, może się jeszcze jakieś dodatkowe środki znajdą - wyjaśniał burmistrz Jarosław Pietrzak.
Na ten cel zostanie przeznaczone 250.000 zł. Tyle samo gmina planuje przekazać na dopłaty do wymiany kotłów co. Przy gazowych, byłaby to dotacja do 90%, a przy węglowych - do 70%. - Byłaby to kwota od 6 do 7 tysięcy do wymiany pieca, ale także instalacji. Na tych terenach, gdzie jest gaz, dopłacimy tylko i wyłącznie do gazowych - tłumaczył włodarz. Ten program oraz jego regulamin także zostaną przedstawione na kolejnej sesji.
