Na jakim etapie jest budowa bloków w Dobrzycy - pytał na sesji radny Mieczysław Łapa. O tym, że na ul Stefańskiego mają powstać dwa takie budynki, informowaliśmy już na naszym portalu. - Tak szumnie zapowiadane było, że wiosną już pierwsze łopaty będą wbijane w ziemię - przypomniał.
Pytanie skierował do burmistrza Jarosława Pietrzaka. Ten jednak poprosił o wyjaśnienie sprawy prezes zakładu komunalnego Agnieszkę Wachońską. To "komunalka" zajmuje się inwestycją. - Otrzymaliśmy kalkulację, która nam pozwoli na oszacowanie kosztów. Później musimy wziąć kredyt, ogłosić przetarg na projekt i jeśli będziemy go mieli, ruszymy - wyjaśniała prezeska.
Przyznała, że prace się opóźniają, ponieważ zakład jako spółka funkcjonuje od 1 stycznia, a bank potrzebuje konkretnych danych finansowych. - Żeby był obraz naszych środków i ich przepływu, musiało minąć kilka miesięcy. Bank musi ocenić, czy jesteśmy zdolni spłacać kredyt - tłumaczyła Agnieszka Wachońska.
Radny Łapa stwierdził, że z tych wyjaśnień wynika, iż pierwsze łopaty zostaną wbite pod budowę bloków na wiosnę przyszłego roku. - Łopatę możemy iść wkopać, nie ma problemu - zażartowała prezeska. I dodała: Są pewne procesy niezależne od nas. Ani od pana burmistrza.