O tym, że budynek, w którym znajduje się Posterunek Policji w Dobrzycy wymaga remontu, mówił kilkakrotnie na sesjach przewodniczący rady Witalis Półrolniczak. - Trzeba coś z tym zrobić, zwłaszcza, że obok powstał piękny, nowy budynek. I jak ten odrapany wygląda? - mówił.
Okazuje się, że nieruchomość należy do gminy. - Wyremontowaliśmy dach, w ubiegłym roku zrobiliśmy tam nowe ogrzewanie, gazowe. W tym roku obiecaliśmy pomoc przy remoncie wewnątrz - mówi burmistrz Jarosław Pietrzak. Zdaje sobie sprawę, że elewacja wymaga zrobienia. - Jednak teraz żadnych deklaracji nie mogę składać - stwierdza.
Kierownik posterunku Przemysław Gajewski potwierdza, że gmina chętnie pomaga w remontach budynku. - To jest budynek zabytkowy. Kiedy wymienialiśmy okna też był problem. Musiały być łukowe, nie proste, więc już koszty wzrosły. Podejrzewam, że z remontem elewacji też nie będzie tak prosto - mówi funkcjonariusz.
Budynek obok jest własnością prywatną. Mają tam powstać biura i mieszkania. I rzeczywiście przy klinkierowej elewacji budowli, posterunek wypada kiepsko.