- Dom to nie tapety, nie meble, nie kuchnia, nie ściana z obrazem. Dom jest tam, gdzie, chociażby, pod gołym niebem ludzie są razem – tymi słowami siostra Dorota Krzesz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Broniszewicach powitała wszystkich, którzy przybyli na Zjazd Rodzin i Przyjaciół.
To rodzinne świętowanie rozpoczęto przedstawieniem w wykonaniu uczestników kółka teatralnego. Pokazali dzień z życia Ojców Dominikanów: od jutrzni poprzez śniadanie dalszą modlitwę i wspólną zabawę. Były śpiewy i tańce. Później wszyscy wzięli udział we mszy świętej. Po Eucharystii podano poczęstunek. O pyszny obiad zadbała siostra Eliasza wspólnie z paniami kucharkami.