Radny Tadeusz Gęstwa zgłosił najważniejsze potrzeby inwestycji drogowych w Koźmińcu.
Rajca mówił m.in. utrudnianiach na skrzyżowaniu w stronę Wyków oraz Karmińca: Rosnące blisko jezdni drzewo znacząco utrudnia tirom skręt w lewo do Karmińca, natomiast jadącym z przeciwka przy skręcie na Wyki przeszkadza kamień topograficzny, usytuowany przy zbiegu dróg. Tiry nie potrafią się tak załamać. Albo pobocze łamią przy tej drodze, albo tyłem uderzają w to drzewo. Z kolei w drugą stronę może szłoby zlikwidować ten punkt pomiarowy, żeby te tiry mogły się jakoś zadawać, bo teraz to wjeżdżają pod krzyż, i co te panie naprawią, to oni łamią.
Korzystając z obecności na sesji starosty Macieja Wasielewskiego, Tadeusz Gęstwa skrytykował również sposób rozwiązywania problemów ubytków w jezdni na drogach powiatowych: Postawiono nowe znaki na drogach w stronę Bud i Wyków z napisem: „ubytki w jezdni”. Nie wiem, czy to rozwiązuje sprawę, czy powiat się tylko uchyla od odpowiedzialności za bezpieczeństwo dróg. To tak, jakbym ja sobie na samochód nalepił napis „brak świateł stopu”, i jak mnie ktoś najedzie, to on będzie za to odpowiadał.
Starosta zapewniał, że droga Dobrzyca-Koźminiec jest w planach inwestycyjnych powiatu. – Został ogłoszony nabór do 14 kwietnia z PROW-u. To nie są co prawda duże pieniądze, 3 miliony złotych, ale będziemy próbowali tę drogę zrobić. Ona będzie robiona kompleksowo. Jeden odcinek będziemy musieli wybrać, bo na całą na pewno nie starczy. Ja byłbym za tym, żeby to był odcinek przez wieś, wtedy by była okazja poprawić pobocza i te skrzyżowania – przekonywał Maciej Wasielewski.
Czytaj także: