Drzwi otwarte w DMG MORI w Pleszewie (dawniej w Famocie) to już wieloletnia tradycja. Dzięki organizowanemu wydarzeniu każda zainteresowana osoba może zobaczyć, jak od środka wygląda znana w całym kraju pleszewska firma oraz z bliska obejrzeć urządzenia, jakie wychodzą spod jej szyldu.
Od wtorku (15 października) do piątku (18 października) DMG MORI odwiedziło około tysiąc klientów z całego świata - m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Belgii, Czech, Węgier, Rumunii czy Bułgarii. Goście zwiedzali fabrykę i przyglądali się oferowanym produktom. Szczególnie duże zainteresowanie wzbudziła premiera nowej serii obrabiarek DMV - DMV 60 i DMV 110. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ (LINK).
- Podczas targów, ze względu na dużą ilość uczestniczących w nich osób, mimo wszelkich starań, nie zawsze jest czas, żeby poświęcić klientom wystarczającą ilość czasu. Inaczej jest w przypadku drzwi otwartych. Dzisiaj nie tylko pokazujemy naszym gościom broszury, ale przede wszystkim proces powstawania obrabiarek czy to, jak one funkcjonują. O wszystkim można z nami porozmawiać. Dzięki temu klienci utwierdzają się w podejmowanych decyzjach - mówiła nam Izabela Spiżak, dyrektor DMG MORI Poland.
Zwiedzali fabrykę DMG MORI Poland w Pleszewie
Z kolei w sobotę, 19 października, firma została otwarta na wszystkie zainteresowane osoby. Mieszkańcy Pleszewa i nie tylko zwiedzali fabrykę, korzystali ze słodkiego poczęstunku oraz innych przygotowanych atrakcji. Nie zabrakło aktywności sportowych, spotkania z ratownikiem czy małej wystawy zabytkowych aut. Zjawiły się również panie z klubu kobiet Ławka nr 4, które opowiadały o Annie Pleszewskiej.Ważnym punktem wydarzenia było spotkanie zarządu firmy z emerytowanymi pracownikami.
- Ten ostatni dzień Open House, kiedy zapraszamy do siebie mieszkańców, jest dla nas bardzo ważny i na pewno chcemy tę tradycję kultywować. Są też z nami emerytowani pracownicy, którzy rozstali się z firmą 20 czy 30 lat temu. Bardzo się cieszę, gdy ich widzę. Nie mogą nadziwić się, jaki postęp dokonał się tutaj w minionych latach. Dzięki takim spotkaniom przypominamy, że mamy długą historię i nasza fabryka powstała nie 30, a 140 lat temu. Oni noszą tę tradycję w sercach - mówi Mariusz Derbich, prezes DMG MORI Poland.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.