W ubiegłym roku strażacy z OSP Dobrzyca 9 razy wyjeżdżali do fałszywych alarmów na terenie całej gminy – co stanowiło aż 50 proc. wzrost w stosunku do roku 2021.
Dlaczego dochodzi do fałszywych alarmów w DPS w Fabianowie?
W tym roku z kolei, mimo, że mamy dopiero maj – do fałszywych alarmów na terenie gminy strażacy wyjeżdżali już pięciokrotnie - z czego trzy razy do Domu Pomocy Społecznej w Fabianowie.Fałszywe alarmy w DPS Fabianów to rzeczywistość, z jaką mierzą się na co dzień nasze służby oraz sami pracownicy placówki. Dlaczego jednak tak często do nich dochodzi?
Jak wiadomo, DPS w Fabianowie jest miejscem stałego pobytu kobiet niepełnosprawnych intelektualnie oraz przewlekle chorych psychicznie.
Tymczasem, jak przypominają pracownicy, na terenie obiektu znajdują się tzw. ROP-y, czyli Ręczne Ostrzegacze Pożarowe.
ROP to nic innego jak przycisk znajdujący się za specjalną szybką – po jej zbiciu i naciśnięciu go – uruchamia się system sygnalizacji pożarowej, po którym od razu reagują strażacy z KP PSP Pleszew – dysponując odpowiednie jednostki. Wystarczy więc, że któraś z pensjonariuszek zbije szybkę...
– Często się z tym spotykamy – przyznaje Karol Banaszak, kierownik Działu Organizacyjno – Gospodarczego w DPS w Fabianowie.
Ze względów bezpieczeństwa i procedur wspomniane ROP-y muszą być ogólnodostępne, także dla wspomnianych pensjonariuszek, stąd niestety bardzo trudno przeciwdziałać temu zjawisku.
Sami pracownicy DPS przyznają, że z pewnością fakt ten może być uciążliwy dla służb ratunkowych.
– Przyjeżdżają dwie, trzy jednostki, to z pewnością są koszty, zajmowanie czasu strażaków, stąd sam czasami się martwię, czy nie dojdzie do sytuacji, że straż będzie potrzebna akurat gdzie indziej – a musi przyjechać właśnie do Fabianowa – mówi kierownik z DPS Fabianów.
Jak dodaje, sprawa była już wielokrotnie omawiana na linii straż pożarna – DPS. Jednak nie każdy z okolicznych mieszkańców może sobie zdawać sprawę, jak wygląda rzeczywistość.
– Zdarzają się więc głupie komentarze – dodaje.
Co na to strażacy?
Dlaczego tyle wozów strażackich wyjeżdża do fałszywych alarmów w DPS w Fabianowie?
Czy jest np. szansa na to, aby do Fabianowa – w przypadku włączenia się takiego alarmu przy jednoczesnym sygnale od pracowników DPS, że jest fałszywy - na miejsce kierowano tylko jedną jednostkę?Jak tłumaczy Radosław Pawlaczyk, prezes OSP Dobrzyca i jednocześnie komendant Miejsko-Gminny Związku OSP RP w gminie Dobrzyca – wysyłanie na miejsce kilku wozów jest po prostu koniecznością, i wynika z procedur, jakie obowiązują w całej Polsce.
Stąd w miejsca pobytu osób z tego typu schorzeniami, jak w DPS w Fabianowie, muszą być zawsze wysyłane dwa pojazdy gaśnicze plus drabina pożarnicza.
– To jest nieodwołalne. Wiem, że jest problem ze zbijaniem ROP, procedury są jednak odgórne. A komentarzami niektórych, co do takich sytuacji, nie ma co się przejmować. Róbmy swoje. I obyśmy zawsze wyjeżdżali do alarmów fałszywych, a nie do prawdziwego zdarzenia – zaznacza na koniec strażak.
Tymczasem warto pamiętać, że w Fabianowie doszło przed laty do tragedii - w pożarze w roku 2012 zginęła jedna osoba.
W GALERII PRZYPOMINAMY ZDJĘCIA Z TRAGICZNEGO POŻARU, DO JAKIEGO DOSZŁO W ROKU 2012 W DPS W FABIANOWIE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.