Gizałki. Radna kłamała?

Radna Beata Strzelewicz wiedziała o wynajętej firmie. Potwierdza to protokół z sesji.   Przypomnijmy - na ostatniej sesji w Gizałkach radna Beata Strzelewicz stwierdziła, że nie wiedziała nic o wynajętej firmie prawniczej, która pomogła gminie w odzyskaniu miliona złotych z nadpłaconego podatku VAT. Usługa ta kosztowała samorząd ponad 100.000 zł. Strzelewicz zarzuciła włodarzowi Gizałek "kolesiostwo".   Wójt Robert Łoza zapowiedział wtedy, że odszuka odpowiednie dokumenty, które potwierdzą, że radna nie mówiła prawdy. (pg)   Robert Łoza, wójt gminy Gizałki:   W związku z artykułem, który ukazał się w tygodniku Życie Pleszewa nr 46 pt „Radna oskarża Wójta o „kolesiostwo” wyjaśniam, że: Radna Pani Beata Strzelewicz skłamała informując na sesji Rady Gminy w dniu 30 października 2014 r., że wcześniej nic nie słyszała o usłudze prawnej związanej z odzyskaniem podatku VAT przez Gminę. Rada Gminy Gizałki na sesji w dniu 28 września 2012 roku została poinformowana, że gmina stara się o odzyskanie podatku VAT korzystając z usług kancelarii prawnej z Poznania, co potwierdza protokół z sesji. Ponadto, informowałem o powyższym w sprawozdaniu z działalności w okresie międzysesyjnym. Na szczególną uwagę zasługuje zdanie zawarte w w/w protokole wypowiedziane przez Panią Radną Beatę Strzelewicz o prowizji, którą gmina ma zapłacić, że „jak rozumie tej firmie płacimy po odzyskaniu podatku VAT”. Co do zarzutu kolesiostwa i wystąpienia RIO wyjaśniam, że: Gmina zawarła umowę z kancelarią po przeprowadzeniu rozeznania rynku oraz negocjacji. Zamówienia udzielono z pominięciem ustawy prawo zamówień publicznych uwzględniając potencjalną wartość VAT do odzyskania, która stanowiła podstawę ustalenia wynagrodzenia kancelarii oraz charakter realizowanych usług prawniczych. Wartość wynagrodzenia ustalono na kwotę niższą niż 14.000 EURO. Po szczegółowej analizie dokumentów finansowych przez kancelarię ustalono, że wartość podatku VAT możliwego do odzyskania jest wyższa niż zakładano. Wynagrodzenie obliczono procentowo od kwoty odzyskanego podatku w wysokości 8,5% netto. Oferty innych firm wynosiły od 12% do 15%. W nawiązaniu do wystąpienia pokontrolnego RIO informuję, że RIO przyjęła wyjaśnienia dotyczące zastosowanej procedury wyboru wykonawcy usługi prawnej, nie dopatrzyła się działania na szkodę gminy, tym samym nie skierowała wniosku do rzecznika dyscypliny finansów publicznych.