22-letni mieszkaniec gminy Gizałki odpowie za posiadanie narkotyków.
Do zdarzenia doszło w Marszewie. W piątek o godz. 12.20 policjanci zauważyli auto zaparkowane przy miejscowym sklepie spożywczym. Na ich widok siedzący w nim młody mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać. Po wylegitymowaniu okazał się nim 22-letni mieszkaniec gminy Gizałki. - Okazało się, że powodem nerwowego zachowania 22-latka były narkotyki w postaci marihuany, które schował w aucie - relacjonuje mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik policji. Teraz za ich posiadanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech.