W Nowolipsku, Kuźni oraz w Pile miały być scalane grunty. Wszystko jednak spełzło na niczym. Powód? Nie było woli mieszkańców.
Proces scalenia gruntów w gminie Chocz został już przeprowadzony w Brudzewku. Obecnie trwa także w Kwileniu. I okazuje się, że na tym koniec. Były oczywiście plany dotyczące Piły, Kuźni i Nowolipska – pisaliśmy o tym przed tygodniem na łamach „Życia Pleszewa”, ale nie ma woli mieszkańców. – Scaleń nie będzie w żadnej z tych trzech miejscowości – mówi Magdalena Marciniak, sekretarz gminy Chocz. - I o to nam chodziło – komentowali ludzie.
Do starostwa i urzędu marszałkowskiego poszły już pisma w tej sprawie.
Jak sprawę komentuje starosta, Maciej Wasielewski oraz Krzysztof Grabowski wicemarszałek województwa wielkopolskiego? O tym przeczytasz we wtorkowym wydaniu "Życia Pleszewa".