Gmina Dobrzyca. Polskie Olędry. - Proszę, pomóżcie nam, bo już nie idzie momentami ujechać! - apelują wprost nasi Czytelnicy. O co chodzi? O tragiczny stan drogi powiatowej przebiegającej przez Polskie Olędry w gminie Dobrzyca. Czy jest szansa na poprawę?
- To jakaś kpina, a nie droga - komentuje wprost jeden z mieszkańców.
- Są tu fragmenty, że nawet nie ma gdzie uciec samochodem - bo i z lewej i z prawej i pośrodku - można urwać zawieszenie - gdy nie zwolni się do 5 km/h - dodaje zdenerwowany.
- Dziura przy dziurze - opisuje również kolejny z naszych Czytelników, wysyłając na dowód zdjęcia rzeczonej trasy powiatowej.
Kierowcy, którzy na co dzień muszą jeździć tą drogą zaznaczają wprost: tu remont jest po prostu konieczny. I pilny.
- Ja wiem, że kasa powiatu jest jaka jest, dróg jest od groma i fizycznie nie da rady zrobić wszystkiego od razu. Ale dla tych najgorszych tras - jak właśnie nasza - powinien być chociaż jakiś plan długoletni, jakaś perspektywa. Żeby nam powiedzieli, kiedy będziemy ujęci w planach - komentuje jeden z mieszkańców gminy Dobrzyca.
- I nie wspomnę już o tym, że chociaż jakieś bieżące prace powinny być, żeby załatać te największe dziury - zaznacza.
CO NA TO PRZEDSTAWICIELE POWIATU, KTÓRY ZARZĄDZA WSPOMNIANĄ DROGĄ? PRZECZYTASZ O TYM WKRÓTCE W PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"