Koronawirus. Pleszew. Lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki. To oni dziś stoją na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem. W wielu miejscach pojawiają się podziękowania, brawa na balkonach i wdzięczność za pracę personelu szpitala. Niestety zdarzają się też krytyczne komentarze.
- Pojawiają się takie głosy, że zajmujący się chorymi przenoszą wirusa, są zakażeni itp. To jest niepokojące zjawisko - mówi prezes szpitala Błażej Górczyński.
Błażej Górczyński uważa, że trzeba walczyć z tym zjawiskiem.
Ci ludzie nie dość, że poświęcają się i pomagają innym, to dodatkowo narażeni są na jakieś dziwne i niezrozumiałe reakcje. Wiemy, że ludzie się boją, ale to nie tłumaczy pewnych zachowań. Oczywiście - to są pojedyncze przypadki, ale nawet takie nie powinny mieć miejsca - podkreśla prezes.
Nie sposób przejść obojętnie wobec postaw hejterskich prezentowanych na portalach społecznościowych w Internecie. Krytykowane są nawet wręcz wzorcowe na tle innych szpitali reakcje naszej placówki na pojawiające się sytuacje kryzysowe- mówi.
Uważa, że stawianie ordynatorowi oddziału paliatywnego zarzutu, że przyjął na oddział pacjentów spełniających wszelkie warunki kwalifikacji, co do których w chwili przyjęcia nie mógł mieć jakichkolwiek podejrzeń o ryzyko zakażenia koronawirusem jest zwyczajnie absurdalne.
Pomysły niektórych komentatorów o zakazie przyjmowania do naszego szpitala jakichkolwiek pacjentów w okresie pandemii koronawirusa kwituję zawsze wizualizacją przypadku, w którym ta odmowa miałaby spotkać jego osobę najbliższą, wymagającą udzielenia nagłej pomocy… Chcę wierzyć, że te słowa krytyki wynikają z deficytu informacji, a nie złej woli, choć przyznaję, że mój optymizm w tym obszarze znacznie się zmniejszył… W tym trudnym okresie potrzebna jest solidarność i wsparcie dla pracowników szpitala, a nie manifestacja własnych frustracji. Na szczęście, na tle fali pozytywnych sygnałów płynących w naszym kierunku, jest to zjawisko marginalne - zaznacza Błażej Górczyński.
I dziekuje wszystkim pracownikom szpitala.
Chciałem podziękować wszystkim, którzy podejmują się tego trudnego zdania. Wszystkim naszym pracownikom. To jest wielka odwaga. Jestem zbudowany postawą personelu. Tym bardziej, że ludzie zajmujący się zakażonymi bywają w swoich środowiskach są różnie odbierani.
