74-letnia mieszkanka Pleszewa z ciężkimi obrażeniami trafiła do pleszewskiego szpitala w wyniku potrącenia przez opla vectrę. Do zdarzenia doszło obok Urzędu Skarbowego w Pleszewie. Zdarzenie zrelacjonowała nam sierż. Monika Wolniewicz, rzecznik pleszewskiej policji: 39-letni mieszkaniec Pleszewa jadąc oplem vectrą z ul. Bogusza w kierunku Reja uderzył w prawidłowo jadącą rowerzystkę. Kobietę zabrało pogotowie. 74-letnia mieszkanka Pleszewa w wyniku zdarzenia doznała wielonarządowych obrażeń ciała. 39-latek, za spowodowanie wypadku drogowego stracił prawo jazdy. Był trzeźwy. Sprawę badają funkcjonariusze pleszewskiej policji.
Na ul. Kazimierza Wielkiego w Pleszewie 38-letni mężczyzna wyjeżdżając z parkingu znajdującego się przy aptece nissanem navarą nie zauważył 50-letniej mieszkanki Kowalewa. Doszło do potrącenia. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Kobietą zaopiekowały się pracownice apteki. – Dzięki numerom rejestracyjnym pojazdu sprawcę – 38-letniego mieszkańca Tomaszewa udało się zatrzymać - Mandat otrzymała także piesza, która jak się okazało przechodziła w miejscu niedozwolonym – zaznaczyła sierż. Wolniewicz.
Kolejne zdarzenie miało miejsce na ul. Poznańskiej w Pleszewie. Kierujący samochodem marki Peugeot 206, 24-letni mieszkaniec Pleszewa uderzył w tył stojącego przed przejściem dla pieszych fiata seicento, którym kierował 34-letni mieszkaniec Pleszewa. - Siła uderzenia spowodowała przesunięcie fiata, który uderzył w przechodzącego po pasach 17-latka – mówi rzecznik policji. Ponieważ nie było wiadomo, czy nastolatek nie doznał jakichś obrażeń (chłopiec był niepełnosprawny – przyp.red.) na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym. (saw)