Koło Gospodyń Wiejskich w Gołuchowie na początku swojej działalności – 10 listopada 1961 roku – liczyło 8 członkiń. W swoim najlepszym okresie miało ich ponad 120. Panie działały i do dziś pracują bardzo prężnie.
Początek KGW w Gołuchowie to 10 listopada 1961 roku. – Koło powstało z inicjatywy miejscowego agronoma – pana Seweryna Kępińskiego – opowiada Halina Jędrzejak, od niedawna przewodnicząca tej organizacji, a wcześniej jej sekretarz.
Pierwszą szefową koła w Gołuchowie została Bronisława Banasiak. Po niej funkcje tę pełniły: Barbara Woźniak, Irena Mikołajczyk, Zdzisława Wolska, Maria Szczurek, Władysława Płaczek, Józefa Jarmuż i Maria Kantczak. 11 lutego tego roku odbyło się zebranie i wybory w gołuchowskim KGW. – Obiecuję pracować na rzecz koła tak, jak do tej pory, na ile wystarczy mi sił – zapewnia nowa szefowa, Halina Jędrzejak.
Koło gospodyń w Gołuchowie zawsze działało bardzo prężnie. – Pierwszym ważnym zakupem był magiel, potem doszła szatkownica do kapusty czy rama do prężenia firan – opowiada szefowa KGW. Dodaje, że pierwszy kurs gotowania odbył się w pomieszczeniach „agronomówki”, a zakończył się…wieczorkiem tanecznym. – W naszym kole często były organizowane zabawy dochodowe i wieczorki, a dochód z nich przeznaczano na wycieczki – opowiada Halina Jędrzejak. Panie wspierały też innych. Przekazały pieniądze na Centrum Zdrowia Dziecka.
Panie jeżdżą na wiele konkursów, m.in. wypieku ciast do Żegocina. Organizują co roku Dzień Kobiet, czasami same, a czasami jadą do restauracji. 10 listopada 2011 roku koło obchodziło 40-lecie istnienia. – Z tej okazji odbyła się akademia. Uroczystość zakończyła się wieczorkiem i zabawą dla wszystkich członkiń, i gości – wspomina Halina Jędrzejak. Członkinie koła zawsze chętnie angażowały się w organizację festynów rodzinnych, na które piekły ciasta. Ufundowały też tort na jedną z licytacji WOŚP.
Gołuchowskie koło organizowało wigilię gminną, brało też udział w ostatnim Jarmarku Bożonarodzeniowym, gdzie miało swoje stoisko pn. „Dzieło naszych rąk”. – Brałyśmy również udział w konkursie „smaki regionów”, gdzie zajęłyśmy pierwsze miejsce. Miałyśmy także swoje stoisko na spotkaniu kaliskiego klubu amazonek, gdzie częstowałyśmy panie ciastem, chlebem ze smalcem o ogórkiem kiszonym – wspomina pani Halina.
Listopad 2010 roku – to z kolei 50-lecie KGW w Gołuchowie. Była biesiada, występ zespołu „Domino”, a jego lider, Sławek Jenerowicz zabawiał także wszystkich zebranych swoimi magicznymi sztuczkami. – Rozbawił wszystkich do łez – mówi nowa szefowa koła. W 2016 roku świętowano 55-lecie, to już jednak we własnym gronie. Panie z KGW Gołuchów mogą też poszczycić się I miejscem na konkursie powiatowych wieńców dożynkowych w 2011 roku, kiedy to święto plonów odbywało się w Gołuchowie. – Dostałyśmy puchar, ufundowany przez starostę oraz nagrodę pieniężną – opowiada Halina Jędrzejak.
Sukces panie z gołuchowskiego koła odniosły także na kolejnych dożynkach powiatowych w gminie Gołuchów. Był to rok 2017, a one za swój wieniec otrzymały drugie miejsce. – Z kolei w 2018 roku, za wyróżnienie w festiwalu smaków, gdzie trzeba było przygotować dania i wyroby cukiernicze z dodatkiem miodu, pojechałyśmy na wycieczkę do Łodzi – wspomina pani Halina. Obecnie w kole w Gołuchowie działa 42 pań. I mają nadal być bardzo aktywne.
