Ponad pół wieku działa już KGW w Prokopowie. Panie brały udział w wielu szkoleniach, kursach, ale także wyjazdach. Zajmowały się organizowaniem imprez dla dzieci i dorosłych oraz letnią opieką nad najmłodszymi w czasie żniw. Teraz czekają na młode pokolenie.
Koło Gospodyń Wiejskich w Prokopowie założyła instruktorka - Teresa Sobczyńska - w 1968 roku. Pierwszą przewodniczącą była Jadwiga Korzeniewska, sekretarzem - Regina Wojtczak, a skarbnikiem - Zofia Jańczak. Opiekunem oraz instruktorem do spraw gospodarstwa domowego była wówczas - Barbara Humięcka. Na pierwszym spotkaniu do organizacji zapisało się 27 pań.
W tamtych latach odbywały się kursy gotowania, pieczenia, kroju i szycia oraz szkolenia rolnicze i gospodarcze. W 1972 roku panie pomagały przy budowie placu zabaw dla dzieci. I wokół najmłodszych kręciło się niejako ich życie. Była choinka dla dzieci, "zielone przedszkole", "dzieciniec" - opiekę nad maluchami w czasie żniw. Odbywały się prelekcje na temat zdrowia dzieci, prowadzone przez lekarkę dr Krystynę Dwornik. - Ale nie tylko, było bardzo dużo spotkań edukacyjnych dla kobiet - o higienie, o zdrowiu, jak dbać o rodzinę, z pierwszej pomocy - opowiada pierwsza przewodnicząca, Jadwiga Kwaśniewska, co wszystko zanotowano w księgach oraz kronice wsi.
Z tamtych czasów bardzo ciepło wspomina Teresę Sobczyńską. - Była wspaniałą kobietą, społeczniczką, koordynatorką wszystkich kół, bardzo dużo się w Prokopowie udzielała - mówi pani Jadwiga. W latach 70-tych panie uczestniczyły w wycieczkach krajobrazowych, wyjazdach do teatrów, operetki, na występu zespołów Mazowsze czy Brazyliana. Organizowano wyjazdy na Polagrę do Poznania, do Muzeum Rolnictwa w Szreniawie, a także do arboretum w Kórniku. Brały także udział w konkursach: "Więcej, owoców, warzyw i kwiatów" oraz "Więcej mleka wysokiej jakości".
W 1976 roku nastąpiła zmiana zarządu. Przewodniczącą została Władysława Augustyniak, sekretarzem Grażyna Kwaśniewska, skarbnikiem Regina Wojtczak, a członkiem zarządu - Halina Czajka. W 1981 roku, ze względu na stan wojenny, przerwano działalność koła. Reaktywowano ją po 1984. W 1886 KGW w Prokopowie otrzymało II miejsce w województwie w konkursie "Więcej owoców, warzyw i kwiatów". W 1989 roku organizacja obchodziła swoje 20-lecie.
W 1990 roku szefową koła została Dorota Kwaśniewska, jej zastępcą - Grażyna Kwaśniewska, skarbnikiem - Maria Sokołowska, a sekretarzem - Barbara Czajka. Wciąż organizowane były wyjazdy, spotkania, wieczorki, oraz opieka nad dziećmi. I właśnie ten "dzieciniec" był jedną z najdłużej utrzymujących się inicjatyw KGW w Prokopowie - potem już nazywany półkoloniami. - Było bardzo dużo chętnych dzieci, aż do roku 2006. Zajmowali się nimi miejscowi nauczyciele, a po likwidacji szkoły - pedagodzy z "jedynki". Były wyjścia na basen, wycieczki do żubrów, do Kalisza, ogniska, gry i zabawy - wspomina Jadwiga Korzeniewska. Potem już w byłej szkole zorganizowano świetlicę, którą prowadzi Eugenia Ostrowska.
W 1990 roku po raz kolejny zmienił się skład zarządu: szefową KGW została Anna Korzeniewska, zastępcą Dorota Kwaśniewska, skarbnikiem Maria Sokołowska, a sekretarzem - Barbara Czajka. I tak zostało do dziś. - W 2002 roku odnowiono plac zabaw, wyremontowano stare huśtawki oraz dołożono kilka nowych - mówi Anna Korzeniewska. Jeszcze jakiś czas temu, panie, korzystając z pobliskiego basenu Acwador w Prokopowie, organizowały kursy pływania, pod opieką Jolanty Pankowiak. Teraz, w dawnej szkole, odbywają się Dni Kobiet, zebrania wiejskie, nadal działa wypożyczalnia naczyń na różne imprezy okolicznościowe. Panie chciałyby jednak, aby do ich koła zapisywały się młodsze koleżanki z nowymi pomysłami.