W sobotę, 22 lipca, kobieta zasłabła na parkingu w Lenartowicach. Niestety, pomimo podjętej akcji ratunkowej - kobieta zmarła.
- Około godziny dziewiątej zastęp medyczny z pleszewskiej Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej wezwany został na pomoc kobiecie, która zasłabła na parkingu w Lenartowicach. Okazało się, że serce kobiety przestało bić i konieczne było natychmiastowe podjęcie resuscytacji. Niestety, mimo szybkiego użycia defibrylatora kobiety nie udało się uratować - relacjonuje st. asp. Mariusz Glapa z KP PSP w Pleszewie.
Przypomnijmy, że tego samego dnia strażacy interweniowali w Pleszewie na ul. Kaliskiej. Jak informowaliśmy, znaleziono tam ciało w studni. Osoba zgłaszająca przekazała funkcjonariuszom, że nie widziała swojego 69-letniego kolegi od trzech dni.
- Niestety, znajdujący się głową w wodzie mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Strażakom pozostało jedynie dotrzeć się do niego i wydobyć na zewnątrz jego zwłoki. Aby to zrobić jeden z ratowników, zabezpieczony przy pomocy sprzętu do ratownictwa wysokościowego, zszedł do studni i wydobył ciało mężczyzny - dodaje Mariusz Glapa z KP PSP w Pleszewie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.