Pleszew. Nieoświetlona trasa w Korzkwach w kierunku Skrzypni - to spory problem na wsi. Drogą poruszają się tymczasem dzieci. – Tu jest niebezpiecznie – opisuje wprost sołtys Korzkiew.
Brak oświetlenia na zakrętach w kierunku Skrzypni – to problem, który spędza sen z powiek części mieszkańców Korzkiew.
– W czasie roku szkolnego drogą przemieszcza się siedmioro dzieci na autobus szkolny. Droga jest niebezpieczna, bez pobocza, a do tego bez oświetlenia na zakrętach, a kierowcy nie zawracają uwagi na ograniczenia prędkości związane z terenem zabudowanym. Do tego widoczność pieszych utrudniają drzewa i krzaki – wylicza sołtys Korzkiew i jednocześnie pleszewska radna, Anita Szczepaniak.
Dlatego też - w imieniu mieszkańców - walczy o poprawę sytuacji w tym miejscu. Bo dziś jest tu naprawdę niebezpiecznie - piesi muszą być niezwykle ostrożni, tymczasem ruch na miejscu jest duży. Najgorzej jest jednak jesienią i zimą - gdy szybko robi się ciemno...
WIĘCEJ O SPRAWIE PRZECZYTASZ W NAJBLIŻSZYM PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"