Figura Matki Boskiej w Korzkwach miała powstać w 1932 roku, jako wotum za zdrowie córki mieszkającego w pałacu szlachcica - Artura Szenica - pierwszego starosty pleszewskiego po I wojnie światowej.
- Dziewczynka miała spaść z konia i przez całe życie miała problemy ze zdrowiem - opowiada sołtys Korzkiew, Kryspin Zięciak. Początkowo stała w pałacowym parku. W czasie II wojny w swojej stodole przechowywał ją Franciszek Borkowski. Kiedy w latach 70-tych powróciła na swoje miejsce, płot przesunięto, aby figura była dostępna dla mieszkańców.
Co jakiś czas odnawiano figurę, ale w tym roku została poddana renowacji. Środki zebrano od mieszkańców i sponsorów. Przy figurze odprawiono mszę św. Poświęcenia dokonał ks. Marian Ostach, proboszcz parafii w Czerminie.