Jan Grabarek – o czym już informowaliśmy - zrezygnował nie tylko z sekretarzowania OSP Kościelna Wieś – ale też z członkostwa w straży. A zaznaczyć trzeba, że należał do niej ponad 40 lat, a jego pradziadek i dziadek byli założycielami jednostki we wsi. Co się więc stało?
- Rezygnuję ze względu na złą atmosferę i postawę prezesa, która mi się nie podoba – tłumaczył wówczas Jan Garbarek.
Ale o szczegółach wtedy mówić nie chciał. Przypomnijmy - do rezygnacji Grabarka doszło podczas spotkania druhów z OSP w Kościelnej Wsi, którzy zebrali się, by podsumować swoją działalność, zaplanować najbliższe miesiące i wybrać nowe władze. Długoletni sekretarz OSP Kościelna Wieś nie stawił się osobiście, ale przygotował pismo, w którym poinformował o swojej decyzji powołując się na wspomnianą atmosferę w jednostce.
- Szczegóły zamierzam przedstawić w liście do wojewódzkich władz OSP – mówił wówczas Jan Grabarek.
Prezes OSP w Kościelnej Wsi Waldemar Melerowicz - zapewniał, że był zdziwiony i nie wie - o co Grabarkowi chodzi.
- Jeżeli była zła atmosfera, to stworzył ją właśnie Jan Grabarek. A teraz odchodzi z powodu atmosfery, którą sam wywołał – powiedział „Życiu Pleszewa” - Waldemar Melerowicz, prezes OSP Kościelan Wieś. I dodał: Kiedyś mieliśmy pewną utarczkę słowną. Nie chcę tego roztrząsać. Ale w takich sytuacjach powinno to być załatwione i wyjaśnione między nami, a nie publicznie.
Dziś wiemy więcej na ten wspomnianej utarczki.
- To był monolog w wykonaniu prezesa. Ja praktycznie się nie odezwałem. Większość tej wypowiedzi nie nadaje się do druku w gazecie, musiałaby być wykropkowana… Obelgi… Buta. „Kto tu rządzi? Ja tu jeszcze rządzę!” – mówił mi – opisuje Jan Grabarek. I dodaje. - Czy takie zachowanie przystoi prezesowi OSP, członkowi zarządu gminnego i powiatowego?
W rozmowie z nami wyjaśnia tez szczegóły swojej rezygnacji. Wywiad z Janem Grabarkiem w papierowym wydaniu "Życia Pleszewa".
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.