Dwa nowe boiska planowane są przy szkołach: w Koźmińcu i Karminie.
- Chcemy się do tego przygotować. Nie będą one takie, jak w Dobrzycy czy Lutyni. Nie będzie łapacza w koło, ale tylko za bramkami - poinformował burmistrz Dobrzycy, Jarosław Pietrzak na łączonych komisjach. Dlaczego boiska nie będą ogrodzone? - Bo chcielibyśmy je w przyszłości zadaszyć. Zrobić takie mini-hale - dodał włodarz. Gmina zleciła już projekty. Dotację można otrzymać z ministerstwa sportu.