Temat kradzieży na cmentarzach nie jest nowy – dochodzi do nich co jakiś czas na różnych nekropoliach w naszym powiecie, jednak ostatnie kradzieże na cmentarzu komunalnym w Pleszewie przelały czarę goryczy.
- Mieszkańcy, którzy dbają o swoje nagrobki, skarżą się, że nagminnie giną kwiaty, wiązanki, znicze. Z tego co wiem, nie mamy monitoringu na cmentarzu komunalnym. Może warto byłoby o tym pomyśleć? – alarmował ostatnio pleszewski radny Dariusz Dryjański.
Takie rozwiązanie zastosowano m.in. na cmentarzu w Choczu, gdzie zamontowano całodobowe kamery wyposażone w noktowizor.
Jak będzie w Pleszewie?
- W budżecie Miasta i Gminy Pleszew mamy wpisaną kwotę na dokumentację związaną z pracami na cmenatrzu. (...) W ramach tego kompleksowego opracowania rozważamy być może zainstalowanie nie tylko monitoringu, ale również - co też jest problemem montaż brakującego ogrodzenia ze wszystkich bocznych stron – zapowiada burmistrz Arkadiusz Ptak.
Warto również przypomnieć, że cmentarni złodzieje nie są bezkarni. W przypadku kradzieży do 500 zł jest to wykroczenie i dana osoba może zostać ukarana mandatem karnym. Jeśli odmówi jego przyjęcia wówczas kierowany wniosek o ukaranie do sądu.
- Natomiast jeśli wartość skradzionego przedmiotu jest powyżej 500 zł to jest to już przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu – mówiła nam jakiś czas temu Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.