15 grudnia w Brzeziu doszło do kradzieży paliwa na stacji benzynowej. Nieznany kierowca samochodu ford fiesta zatankował do pojazdu oraz kanistrów paliwo w ilości 83 litrów za kwotę 550 zł i odjechał, nie płacąc.
Tego samego dnia, podobna sytuacja miała miejsce w Pieruchach. Tam kierowca samochodu Ducato zatankował paliwo w ilości 102 litrów za kwotę 660 zł, po czym oddalił się ze stacji.
Dzień wcześniej do kradzieży doszło w Gizałkach. Tam wartość skradzionego paliwa wyceniono na ok. 500 złotych.
- Trwa postępowanie wyjaśniające - informuje Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Będziemy wracać do sprawy.
Komentarze (0)