Myslovitz – gwiazda drugiego dnia festiwalu w Jarocinie
Występ kultowej grupy Myslovitz był jednym z najważniejszych punktów piątkowego programu Jarocin Festiwal. Tłumy zgromadzone pod sceną wspólnie śpiewały największe przeboje zespołu: „Długość dźwięku samotności”, „Z twarzą Marilyn Monroe” czy „Scenariusz dla moich sąsiadów”. Nikt nie spodziewał się tego, co stanie się podczas bisu – utworu „Peggy Brown”. Hit nieoczekiwanie znalazł się w centrum politycznego zamieszania.
Nieoczekiwane przerwanie koncertu – powodem polityczny transparent
W trakcie refrenu „Peggy Brown” w tłumie pojawił się transparent z wizerunkiem Grzegorza Brauna – byłego kandydata na prezydenta RP. Reakcja zespołu była natychmiastowa. Przemysław Myszor, gitarzysta i klawiszowiec Myslovitz, przerwał koncert.
– Pojawiła się twarz, której absolutnie nie wspieramy. Tego pana nie wspieramy i chciałbym, żebyście wszyscy wiedzieli, że k***a nie wspieramy go. Mam nadzieję, że to jest żart, że go tu przynieśliście. Zespół nie będzie grał dalej, jeśli ma grać w takim kontekście. Możemy zagrać jeszcze razem z wami, jeśli powiecie, że też tego pana k****a nie wspieracie – powiedział do publiczności ze sceny.
Tłum zareagował entuzjastycznie i transparent szybko zniknął. Zespół wznowił występ i dokończył koncert przy burzy oklasków.
Wszystko przez przeróbkę „Peggy Brown”
Zamieszanie wokół Myslovitz ma swoje źródło w viralowej przeróbce ich utworu, wykonanej przez zespół LETNI. Ich wersja „O Grzegorz Braun” to satyryczna interpretacja oryginalnego hitu „Peggy Brown”. Powstała jako reakcja na kontrowersyjne zachowanie posła w Sejmie w 2023 roku, kiedy to zgasił świece chanukowe przy użyciu gaśnicy - gest potępiony przez wiele środowisk społecznych i politycznych.To właśnie ta wersja spowodowała, że niektórzy zaczęli nieprawidłowo łączyć Myslovitz z postacią Brauna – mimo że zespół nigdy nie wyraził poparcia dla polityka.
Skąd wziął się transparent na festiwalu?
Plakat wyborczy Grzegorza Brauna najprawdopodobniej został zerwany z budynku przy ulicy św. Ducha w Jarocinie. Powinien był zostać usunięty przez komitet wyborczy w ciągu 30 dni od zakończenia kampanii. W tym przypadku tak się jednak nie stało.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.