Przejazd kolejowy na ul. Lipowej w Pleszewie - zdaniem części kierowców - nie jest odpowiednio oznakowany. Jest tam co prawda znak STOP (zarówno oznakowanie pionowe, jak i poziome), ale wielu uważa, że to za mało, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo. Ich zdaniem, brak dodatkowych ostrzeżeń, stwarza realne zagrożenie, szczególnie przy ograniczonej widoczności lub w trudnych warunkach atmosferycznych.
Warto przypomnieć, że w 2021 roku doszło na tym przejeździe do tragicznego wypadku. Pod przejeżdżający pociąg kolejki wąskotorowej wjechała 42-letnia kobieta, mieszkanka powiatu słupeckiego. Zginęła na miejscu.
- Powinny być w tym miejscu zastosowane dodatkowe rozwiązania, bo tam jest niebezpiecznie. Przynajmniej znak pulsacyjny STOP, bo jest bardziej zauważalny - alarmowała podczas sesji rady miejskiej, Elżbieta Hyla.
Co na to policja?
- Pamiętam to tragiczne zdarzenie. W tym miejscu jest znak STOP obligujący kierujących, do bezwzględnego zatrzymania się. Zdarzenie nastąpiło w wyniku niezastosowania się do tego znaku - przypomniał I zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Pleszewie, mł.insp. Paweł Sobański
Zapewnił, że wskazany przez radną przejazd kolejowy znajduje się pod szczególnym nadzorem policji,
- W przeszłości miały tam miejsce działania, których przedmiotem była ocena prawidłowości przestrzegania przepisów. Efekty tych działań były dość dobre. Korzystaliśmy w tym miejscu z drona i wobec kierujących były stosowane sankcje - wyliczał.
Zapewnił jednak, że to nie koniec.
- Ze swojej strony zobowiązuję się, że to miejsce będzie jeszcze bardziej monitorowane i w dyslokacji zadań dla policjantów z ruchu drogowego to będzie uwzględnione - zapewnił.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.