Ośrodek Szkolenia Kierowców Pawlak w Kaliszu działa od 2001 roku. Bogumił Pawlak gdy zaczynał, był jednym z najmłodszych instruktorów w okolicy. Motoryzacja i mechanika były jego wielkimi pasjami już od najmłodszych lat.
- Na początku szkoliliśmy tylko na kategorię B, następnie też A i T. Z czasem do oferty doszły kategorie ciężarowe i autobus – mówi Bogumił Pawlak.
I dodaje.
- A ponieważ miałem od zawsze do czynienia z urządzeniami typu wózki widłowe czy ładowarki teleskopowe, poszliśmy również w kierunku szkoleń dotyczących tych urządzeń. Przygotowujemy je także pod dozór techniczny, przeprowadzamy ich konserwację.
Tym sposobem jego ośrodek po latach wytężonej pracy stał się jednym z największych w Kaliszu.
- Robimy po prostu wszystko, co związane jest z edukacją i kształceniem kierowców - od badań psychologicznych, po szkolenia dla tych zawodowych – wylicza właściciel firmy.
Uznanie
Najpopularniejsza w ofercie jest oczywiście kategoria B. Tu warto nadmienić, że szkoła Bogumiła Pawlaka cieszy się uznaniem nie tylko wśród mieszkańców Kalisza, bo również Pleszewa, Jarocina, Ostrowa czy Ostrzeszowa.
- Wielu kursantów nie chce spędzać czasu w samochodzie, dojeżdżając do Kalisza tzw. prostą drogą. Wówczas zwyczajnie niewiele się uczą. Dlatego do nas z odległych miast przyjeżdżają autobusami, my ich odbieramy i zaczynamy w samym Kaliszu, czyli tam, gdzie będzie odbywał się później egzamin na prawko. Dzięki temu nie tracimy cennych godzin szkolenia – wskazuje Bogumił Pawlak.
Indywidualne podejście
Jak mówi - nauka teorii rozpoczyna się od wręczenia kursantom niezbędnych materiałów. Wszelkie wątpliwości dotyczące rozumienia przepisów rozwiewa nauczyciel.
- Niektóre są uchwycone w taki sposób, że nie każdy je rozumie. My jesteśmy po to, żeby je wyjaśnić.
W ośrodku pracuje 14 doświadczonych i cenionych instruktorów. Kursantowi zostaje przydzielony jeden z nich albo ten sam dokonuje wyboru. I można zaczynać jazdy, które odbywają się w dwugodzinnych blokach.
- Do każdego kursanta podchodzimy w indywidualny sposób. Na początku rozpoznajemy, z czym adept jazdy sobie nie radzi, jak reaguje w danych sytuacjach, żeby dopasować tempo i przebieg szkolenia do jego potrzeb - wyjaśnia przedsiębiorca.
To - jak szybko zakończy się kurs - zależy od dyspozycyjności i możliwości przyszłego kierowcy.
- Kategoria B to 30 godzin kursu, kategorie A, A1 i A2 - 20, kategoria AM - 10. Kategorie ciężarowe - od 25 do 30. W przypadku autobusów są dwa rodzaje kursów - 40 albo 60 godzinny, w zależności od tego czy kursant ma już kategorię ciężarową C - tłumaczy właściciel ośrodka.
Zawód i pasja
Jest kilka czynników przesądzających o tym, że świeżo upieczeni kierowcy chętnie polecają szkołę Pawlaka innym.
- Spokój w aucie to podstawa. Jeżeli ktoś przekazuje wiedzę w napięciu, to z takiej nauki nic nie wychodzi. Ta zamienia się w walkę o przetrwanie do końca. Słyszymy od osób, które do nas przychodzą, że uczestniczyli w kursach, podczas których patrzyli cały czas na zegarek, bo po godzinie mieli dość. Emocje czasami się zdarzają, ale trzeb umieć na nie odpowiednio zareagować, niekiedy zrobić przerwę, pozwolić się uspokoić. Zawsze lepiej się jeździ, kiedy pozwala się kursantowi na chwilę odpoczynku, to zwykle skutkuje, bo opanowanie jest ważne - opowiada Pawlak.
Podkreśla, że na przyszły sukces składają się - rzetelne podejście kursanta i poważne traktowanie swojej pracy przez instruktora.
– To, co robimy, to połączenie zawodu z pasją. Tą drugą kieruje się właśnie dobry instruktor. Łączy przyjemne z pożytecznym. Jeśli się to lubi, to przychodzi się do pracy zaangażowanym, czuje się ekscytację z tego, że udało się kogoś nauczyć, dzięki czemu ten ktoś zdał egzamin – mówi szkoleniowiec.
I precyzuje.
- Mamy bardzo dobry i zgrany zespół, każdy wie, co ma robić i w danym momencie może w pełni skupić się na swoim zadaniu.
Do tego dochodzi odpowiednie zaopatrzenie sprzętowe - dopasowane do zdawanej kategorii. W Kaliszu przy Polnej 100 od niedawna można wsiąść w BMW F40 i to pierwsza szkoła w regionie, jeśli nie w Polsce, z takim zaopatrzeniem. Zainteresowana osoba nie tylko będzie jeździła bmw podczas kursu, ale również potem, na egzaminie.
Cel i nagroda
Pracowników ośrodka najbardziej cieszy zadowolenie klienta. To pojawia się wtedy, kiedy przyszyły kierowca czuje się dobrze przygotowany do egzaminu.
- Samo słowo egzamin wywołuje sporo emocji. Jednak jeśli ktoś wie, jak przez niego przejść, ma wiedzę i dobre przygotowanie praktyczne, to czuje się pewniej, co oczywiście skutkuje. Taki kursant po prostu przychodzi do WORD-u z zamiarem, żeby pokazać egzaminatorowi czego się nauczył, co umie - zaznacza Bogumił Pawlak.
Tutaj pomaga też odpowiednia motywacja.
- Celem dla większości jest po prostu niezależność. Niektórzy chcą znaleźć satysfakcjonującą pracę, która wymaga prawa jazdy, inni mają już wybrane wymarzone auta. Warto sięgać po swoje i nie poddawać się w tych dążeniach. My na pierwszym etapie tej drogi możemy być partnerami. Podziękowania czy miłe gesty, które kierują w naszą stronę kursanci, których mijamy potem na drogach - to dla nas duża nagroda.
Ośrodek szkoleniowy OSK Pawlak Kalisz, Polna 100 (tel. 796 12 12 12) oferuje:
• Szkolenia kierowców na wszystkie kategorie prawa jazdy
• Kwalifikację wstępną i szkolenia okresowe dla kierowców zawodowych
• Badania psychologiczne dla kierowców i operatorów maszyn
• Szkolenia operatorów na: wózki widłowe, ładowarki teleskopowe, HDS, hakowce, podesty ruchome, piły mechaniczne, kosy i podkaszarki, zagęszczarki i ubijaki wibracyjne, kombajny zbożowe i sieczkarnie
• Serwis UDT: odbiory, konserwacje, naprawy, resurs
Profil ośrodka szkolenia znajdziesz także na Facebook - LINK TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.