Dokąd spieszył się mieszkaniec Jarocina? Prawdopodobnie do Kalisza. Jechał jednak stanowczo za szybko, bo aż o 50 km na godzinę przekroczył dozwoloną prędkość.
Policja zatrzymała go w Karsach. Wczoraj o godz. 9.40. - Mieszkaniec Jarocina, kierując samochodem marki Fiat, przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i ukarali mandatem karnym - mówi mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik pleszewskiej policji.