Zachowanie jednej z pielęgniarek, która przyszła na dyżur na oddział rehabilitacji w Koźminie Wlkp. zaniepokoiło rodzinę pacjenta. Wezwano policję. Okazało się, że kobieta miała w organizmie ponad promil alkoholu. - To jest skandal, żeby pielęgniarka pełniła dyżur pod wpływem alkoholu – mówią oburzeni ludzie.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy jednego z pacjentów koźmińskiego szpitala – odwiedziła rodzina. Była środa, 20 kwietnia, godziny wieczorne. – Wtedy wyczułam od jednej z pielęgniarek alkohol. Było widać, że jest „pod wpływem” – zaalarmowała portal krotoszyńska.pl czytelniczka. Kobieta jest zbulwersowana całą sytuacją.
Wezwano policję. Funkcjonariusze zabrali 48-letnią kobietę na komendę. Badanie alkomatem potwierdziło, że w swoim organizmie ma ponad promil alkoholu.
Więcej na krotoszynska.pl